O krok od tragedii. Gdyby nie kierowca ciężarówki mogła zginąć cała rodzina

Zawsze, ale to zawsze upewniam się czy mogę wejść na kolejny pas i to powinno być wpajane każdemu na każdym kroku odnośnie bezpieczeństwa.

W Gostyniu taka moda panuje, że widząc pasy idą jakby mieli klapki na oczach. Wchodzą na pasy nie patrząc czy samochód się zatrzymuje

Ja tam lubię w ostatniej chwili wchodzić wieczorem na pasy i przyglądać się irytacji kierujących,wspaniały przepis

Przeważnie kobiety za kierownicą nie ustępują pierszństwa na pasach pieszym

Proszę też uważać na powst.wlkp,też *%#)!& stomatologu...również z drugiego pasa nie widział.mnie,gdy byłam na środku pas

Niestety w Gostyniu coraz częściej jeździ się bardzo niebezpiecznie. Dziś chłopiec z telefonem przy pysku zauważył , że jest na przejściu w połowie drogi. Na Górnej pomimo strefy zamieszkania i progu zwalniającego jakiś pseudo kierowca jechał co najmniej 60-70 km/h.

Kierowca zbliżając się do przejścia dla pieszych powinien zachować szczególną ostrożność.Ok,ale piesi przebywający na pasach już ,,nie muszą.,, Przepis przepisem ale nikt nie jest nieśmiertelny. Gdzie instynkt samozachowawczy? Idąc z rodziną z małymi dziećmi dwa razy bym się upewnił,że mogę przejść,niezależnie czy mam pi

Czy mam pierwszeństwo czy nie.
A swoją drogą o ukaraniu pisali a kierowcy ciężarówki podziękowali?

Na pasach na rynku gdzie idzie się z strony Biedronki kierowcy jadą z taką prędkością jak by tam nie było strefy zabudowań i nie obowiązywało jazda 50km/h.