Miała szczęście. Choć trudno tak powiedzieć o psie, który cudem przeżył ostatnie mrozy, wychłodzony, wyniszczony, pozbawiony sierści. Przez ile dni walczyła o przetrwanie? Ile razy zamykała oczy, myśląc, że to już koniec? A przede wszystkim – co czuli ci, którzy mieli się nią opiekować?
W tym roku mija 86 lat, a my wciąż pamiętamy. Gostyń uc
Wiadomo że żadna lekcja nie wyciągniętą. Tyle lat po wojnie a czerwoni rządzą w Gostyniu
Sld
20:33, 2025-10-22
Zjadliwa grypa atakuje powiat! Co to oznacza dla mieszk
Ja się bardziej obawiam jak te wszystkie kolorowe przyniosą choroby, to te nasze mądrale nie dadzą rady
Nn
20:18, 2025-10-22
Tak wygląda codzienność pod szpitalem. Nie zawsze z...
Gość ma firmę na ulicy zielonej zabudował podwórko samochodów ma mnóstwo parkuje gdzie mu się podoba niech się ogarnie.
Zibi
20:11, 2025-10-22
Goniły dziecko na hulajnodze, ścigały kobietę na...
Jak bezpańskie to trzeba uśpić
Prezes
19:40, 2025-10-22